Jeśli zaznałeś szczęścia małżeńskiego zgodzisz się zapewne, że w małżeńskich niesnaskach nie ma jednego winnego gdyż wszelakim konfliktom winne są dwie strony: żona i teściowa:) (przynajmniej gdy rozmówcą jest mężczyzna)
Podobnie w biznesie: dłużnicy sporadycznie upatrują winę po swojej stronie gdyż winnym ich niepowodzeń jest zwykle: wierzyciel (gdyż kieruje do egzekucji miast czekać w nieskończoność) i komornik (gdyż egzekwuje zgodnie z wnioskiem uprawnionego wierzyciela i tytułem wykonawczym zamiast uwzględnić racje dłużnika o braku zawinienia), względnie komornik i dłużnik dłużnika (gdyż nie zapłacił swojemu wierzycielowi a naszemu dłużnikowi).
Tak oto komornik wyrasta na głównego winowajcę biznesowych niepowodzeń dłużników :).
Wychodząc zatem na przeciw oczekiwaniom społecznym ustawodawca uprościł tryb składania skargi na czynności komornika nowelizując art. 767 k.p.c.
Przy czym nie mówię, że to źle 🙂 – to w sumie dobrze dla każdej ze stron a nawet dla niektórych pełnomocników – bowiem pomyłki ze skierowaniem skargi do właściwego organu zdarzały się i pełnomocnikom (z czego się zwykle cieszyłem 🙂 gdyż był czas kiedy niewłaściwe wniesione skargi były traktowane bardzo formalnie i odrzucane).
Poza tym część skarg (tych zasadnych) ma szansę być uwzględniona bez angażowania sądu – przez uwzględniającego skargę komornika.
I tak:
Pozostałe wpisy traktujące o zmianach w egzekucji:
Zmiany w egzekucji od 8 września 2016: kwota wolna od zajęcia na rachunku
Zmiany w egzekucji: nadchodzi elektroniczna licytacja ruchomości