Jak nie przegrać na posiedzeniu przygotowawczym?

Wpis ten zamieszczam ku przestrodze. Także sobie… – abym nie wpadł w pułapkę rutyny… Rutynę rozumiem w tym przypadku jako postępowanie według utartych schematów.
Rutyną jest, że strona nie stawia się osobiście w sądzie gdy nie wnosi wiele do sprawy. Zwykle wystarcza, że reprezentuje ją wówczas pełnomocnik. Może być tak, że po prostu strony osobiście nie wnoszą nic do sprawy gdyż sprawa jest udowodniona dokumentami.
Nierzadko – gdy stronami są duże podmioty – ich formalni reprezentanci na poziomie wspólników czy zarządów mają mgliste pojęcie o poszczególnych transakcjach gdyż faktycznie zawierane są na niższych poziomach decyzyjnych.
Ale do brzegu: mój znajomy powrócił właśnie z posiedzenia przygotowawczego z hiobową wieścią. Stawał jako pełnomocnik substytucyjny powoda. Przegrał.
Posiedzenie przygotowawcze ma (w zamierzeniu ustawodawcy) służyć rozwiązaniu sporu bez potrzeby prowadzenia dalszych posiedzeń, zwłaszcza rozprawy.
Zaś jeśli na takim posiedzeniu nie uda się rozwiązać sporu sporządza się z udziałem stron plan rozprawy. Wygląda to dosyć niewinnie jeśli chodzi o możliwe skutki. Prawda?
Przepisy wskazują, że do udziału w posiedzeniu przygotowawczym są obowiązani strony i ich pełnomocnicy.
Podkreślam to gdyż (nieusprawiedliwione) niestawiennictwo powoda na posiedzenie przygotowawcze jest brzemienne w skutkach.
Jest to o tyle charakterystyczne, że zwykle nieobecność stron nie skutkuje niczym innym aniżeli tym, że sąd nie przeprowadzi dowodu z przesłuchania strony która się nie stawi.
Należy jednak oddać sprawiedliwość i nadmienić, że w postepowaniu przygotowawczym przewodniczący może zwolnić stronę od obowiązku stawienia się na posiedzenie przygotowawcze, jeżeli z okoliczności sprawy wynika, że udział pełnomocnika będzie wystarczający.
Jeżeli powód bez usprawiedliwienia nie stawi się na posiedzenie przygotowawcze, sąd umarza postępowanie, rozstrzygając o kosztach jak przy cofnięciu pozwu, chyba że sprzeciwi się temu obecny na tym posiedzeniu pozwany.
Jest to bardzo bolesna konsekwencja dla powoda i w takiej sytuacji znalazł się mój znajomy stawający jako pełnomocnik substytucyjny powoda (Pełnomocnik substytucyjny to taki stawający z umocowania innego pełnomocnika – najczęściej pełnomocnika głównego.)
Uwaga: zważ, że zwykle wystarcza obecność samego pełnomocnika zaś przepisy dotyczące postępowania przygotowawczego wymagają stawiennictwa powoda niezależnie od stawiennictwa pełnomocnika.
Powód w tej sprawie nie stawił się pozostając w przekonaniu, że obecność pełnomocnika wystarczy zaś pełnomocnik główny udzielający substytucji był przekonany, że powód się stawi.
Sąd umorzył postępowanie i orzekł o obowiązku zapłaty przez powoda kosztów procesu w wysokości 5400 zł (stawka minimalna przy wartości przedmiotu sporu we wspomnianej sprawie).
Jeżeli powód w terminie tygodnia od dnia doręczenia mu postanowienia o umorzeniu postępowania usprawiedliwi swe niestawiennictwo, sąd uchyli to postanowienie i nada sprawie właściwy bieg.
Przepisu tego nie stosuje się w przypadku kolejnego nieusprawiedliwionego niestawiennictwa.
Obowiązek stawiennictwa może być kłopotliwy i niechciany dla stron.
Przepisy przewidują, że przed rozpoczęciem posiedzenia przygotowawczego powód może wnieść o jego przeprowadzenie bez swego udziału.
Co istotne taki wniosek nie podlega cofnięciu, a ewentualne zastrzeżenie warunku lub terminu uważa się za nieistniejące.
W takim przypadku niestawiennictwo powoda lub jego pełnomocnika na posiedzeniu przygotowawczym nie prowadzi do umorzenia postępowania, plan rozprawy sporządza się bez udziału powoda, a ustalenia zawarte w planie rozprawy wiążą powoda w dalszym toku postępowania.
Pozycja pozwanego jest uprzywilejowana, gdyż jeżeli pozwany nie stawi się na posiedzenie przygotowawcze, plan rozprawy sporządza się bez jego udziału.
Ustalenia zawarte w planie rozprawy wiążą pozwanego w dalszym toku postępowania.
Jeżeli strona, która stawiła się na posiedzenie przygotowawcze, nie bierze w nim udziału, plan rozprawy sporządza się bez jej udziału. Ustalenia zawarte w planie rozprawy wiążą tę stronę w dalszym toku postępowania.
Leszek Bloch
radca prawny
Photo by Andrew Neel on Unsplash
***
Z relacji sędziów sądów gospodarczych wynika, że często spotykanym w pozwach błędem wykluczającym rozpoznanie sprawy na posiedzeniu niejawnym tj. w trybie upominawczym lub nakazowym jest nieprawidłowe żądanie odsetek.
Błąd ten uniemożliwia rozpoznanie sprawy w trybie uproszczonym tj. nakazowym lub upominawczym powodując konieczność przekazania jej do trybu zwykłego [Czytaj dalej…]